Jestem pod ogromnym wrażeniem tego rozwiązania, i muszę Wam o nim opowiedzieć.
Mowa będzie o budynku wysokościowym biurowym Warsaw Spire w Warszawie, którego ogólny wygląd jest powszechnie kojarzony. Poniżej szkic.
Zacznę od początku, czyli, jak to w większości przypadków, od wykładni prawa. Sprawa zaczyna się od faktu, iż Warunki Techniczne pozwalają tylko jedną drogę ewakuacyjną poprowadzić przez hol spełniający funkcję recepcji.
§ 256. 6. Dopuszcza się przeprowadzenie drogi ewakuacyjnej do wyjścia na zewnątrz budynku z klatki schodowej oraz z poziomych dróg komunikacji ogólnej przez hol, mogący spełniać także funkcje uzupełniające do funkcji wynikających z przeznaczenia budynku, takie jak: recepcyjna, ochrony budynku, drobnej sprzedaży, pod warunkiem że:
1) przez jeden hol możliwe jest przeprowadzenie drogi ewakuacyjnej tylko z jednej klatki schodowej, przy czym ograniczenie to nie odnosi się do klatek schodowych z odrębnym, nieprowadzącym przez ten hol, wyjściem ewakuacyjnym
Niby nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że projektowany budynek w przekroju poglądowo wygląda tak:
.. i projektant ani myśli dzielić tę wolną przestrzeń wokół rdzenia jakimiś ścianami. Chciał uzyskać otwartą, wolną przestrzeń na parterze. A w tej sytuacji rozpatrując ewakuację – możemy mieć wiele dróg ewakuacyjnych, ale wszystkie prowadziłyby przez hol. Jak to rozwiązano? Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, wcale nie w drodze odstępstw/ rozwiązań zamiennych/ rozwiązań zastępczych. Zrobiono przeciwpożarowy tunel ewakuacyjny, normalnie ukryty w korytarzu, który w razie pożaru wysuwa się, łącząc klatkę schodową bezpośrednio z drzwiami wyjściowymi z budynku. Tak właśnie:
Kila faktów o tym tunelu:
Tu można zobaczyć, jak tunel się wysuwa. Film nagrany w czasie budowy:
Rysunki, fotografie i informacje pochodzą od Małkowski-Martech S.A.
Najnowsze komentarze