Masz ochotę sprawdzić swoją wiedzę o ochronie przeciwpożarowej?
Optymistycznie rozpoczął się ten poniedziałek – rano dostałam wiadomość od Czytelnika, z opisem alarmu pożarowego, którego był świadkiem w miniony weekend. Czytałam z uśmiechem. Tej historii brakowało w TOP 10 reakcji na alarm pożarowy.
Uśmiechnijcie się i Wy 🙂
Możliwość bezpiecznej ewakuacji osób przebywających w obiekcie w przypadku pożaru stanowi priorytet działań w zakresie ochrony przeciwpożarowej. To zdanie napisałam na stronach tego bloga już co najmniej raz, i zapewne napiszę to jeszcze wielokrotnie. Jednak nie zawsze spełnienie wymagań stawianych w przepisach przeciwpożarowych i budowlanych wystarczy, aby użytkownicy obiektu bezpiecznie go opuścili w przypadku zagrożenia. Widzę tu przynajmniej dwie kwestie wpływające na ostateczny przebieg ewakuacji – reakcję osób zdolnych do samoewakuacji na ogłoszony alarm oraz organizację ewakuacji dla osób do niej niezdolnych. O pierwszym aspekcie już kilka zdań zostało tu napisane (TOP 10 reakcji na alarm pożarowy; Psychologia ewakuacji: dlaczego ludzie nie reagują na alarmy pożarowe?) Tym razem troszkę o organizacji ewakuacji osób wymagających szczególnej uwagi – na przykładzie pacjentów szpitali.
Skąd taki temat? Zrodził się po wizycie w pewnym szpitalu.
Potrzebowaliście kiedyś znaków ewakuacyjnych lub przeciwpożarowych w formie bloków dwg?
Było praktyczne zastosowanie SUG gazowego, czas na praktyczne zastosowanie SUG tryskaczowego. Tym razem w wykonaniu studenckim 🙂 Za fotografię dziękuję Marcinowi.
Specjaliści ds. ochrony przeciwpożarowej pewnie niejedno już w życiu widzieli przy okazji audytów obiektów, za których bezpieczeństwo pożarowe są odpowiedzialni. Poniżej przykład, nadesłany przez Czytelnika.
Tytułu nie wymyśliłam sama. Nawiązuje do zdjęć opublikowanych na jednej z lubianych przeze mnie stron na FB, i to Autorowi tej strony przypisać należy prawa autorskie do tej, jakże trafnej, interpretacji.
Jakiś czas temu Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej przestała zajmować stanowiska oraz przedstawiać interpretacje przepisów w odniesieniu do indywidualnych przypadków.
Zdjęcie, które zamieścił stały Czytelnik w jednym ze swoich komentarzy. Postanowiłam umieścić również w formie wpisu, aby łatwiej było je odnaleźć.
Najnowsze komentarze